Επισκέπτης Χρήστης
22 Φεβρουάριος 2022
Największym atutem tego hotelu jest położenie, 50 metrów od falochronu i plaży. W centrum tego malutkiego miasteczka - Darłówka. Z zewnątrz ten hotel robi okropne wrażenie - lata 80 - te, składa się z kilku budynków, ktore sa po prostu brzydkie. Wnętrza są przestronne, duża recepcja, bardzo uprzejma obsługa. Pokoje całkiem spore, z dostakową sofą i stolikiem. W pokojach małe lodówki, sejf, suszarka do włosów, szlafroki. Brakowało tylko czajnika, ale udało sie go wypożyczyc w recepcji (choć były tylko dla rodzin z dziećmi). Jedzenie bardzo dobre i nigdy nie brakowało miejsca przy stoliku, obsługa szybko sprzątała i przygotowywała dlanastepnych klientów. Baseny przyjemne, niestety, za mało jest tam leżaków, a ludzi dużo, więc nie można swobodnie zająć leżaka. Sauny są dwie, mokra i sucha. Korzystaliśmy też z Bursztynowego Spa, poddając sie masażom i było bardzo na poziomie i przyjemnie. W trakcie naszego pobytu było pełne obłożenie, bardzo dużo rodzin z dziećmi, co trochę utrudniało relaks i komfort pobytu. Teraz minusy. Jako, że hotel był zbudowany dawno temu, kiedy ludzie nie posiadali telefonów, laptopów itp., to w pokojach brak jest wystarczającej liczby kontaktów. Bardzo słabo działa wi-fi, praktycznie w ogóle. Pokoje sa bardzo głośne, słychac każde słowo, tupnięcie z korytarza. Ogólnie pobyt był udany,ale trzeba miec świadomość, że jest to hotel, który oferuje usługi na poziomie, ale jest juz troszke przestarzały.
Μετάφραση